Wakacje były zaje***te
Wakacje mają to do siebie, że są zajebiste i kończą się za szybko. Tak było i tym razem gdy doborowy skład Vans flow riderów, czy jakkolwiek sobie to nazwiesz, z pewnością mega rzeżników wleciał do Berlina.
Wakacje mają to do siebie, że są zajebiste i kończą się za szybko. Tak było i tym razem gdy doborowy skład Vans flow riderów, czy jakkolwiek sobie to nazwiesz, z pewnością mega rzeżników wleciał do Berlina.
Kolejny tour, dla wielu pierwszy wyjazd tego typu. Wielkie oczekiwania, spotkanie prosów, ale nie typowe zawody, raczej skejtowy festyn w całym mieście. Przystanek Copenhagen Pro w Berlinie. Prócz głównych zawodów dla zaproszonych proriderów liczy się przede wszystkim klimat, kilka dni…
Wreszcie coś nowego się dzieje w naszym polskim skejtowym światku. Od kilku lat widać coraz więcej dobrze jeżdżących dziewczyn, imprezy dla dziewczyn są coraz bardziej popularne. Vans w Ave Parku n a Dzień Kobiet przygotował niespodziankę!
W każdym sezonie bywa tak, że najmniej oczekiwana impreza okazuje się tą niezapomnianą. Zdecydowanie w 2017 roku okazał się być to Przystanek Eliminacji Mistrzostw Polski w Swarzędzu. Tak naprawdę pierwszy raz w historii kadra Polski pokazała klasę.
Wreszcie jest! Dwudziesty Dizastermag. Niezależne źródło informacji, ponad 80 stron. Deskorolokowy tron. Papier offsetowy, dający klimat prawdziwego zina z lat 80tych.
Od prawie 30 lat związany z deskorolką. Poznajcie Jakuba Stępnia, znanego jako Hakobo, który właśnie obronił doktorat z grafik deskorolkowych. Na zdjęciu: Kuba / 1992 / Skateparty, Łódź
Skatepark Kalifornia. Nikt dokładnie nie pamięta kto pierwszy raz użył takiego zwrotu. Powstały w 1996 roku z prawdziwych rozmiarów betonowym halfpipem, minirampą, quarterami i funboxem, na swój czas był rewolucyjnym miejscem rozwoju polskiego skateboardingu. Ma szansę odrodzić się na nowo! Na zdjęciu głównym: Chris Haslam, podczas…
Jeśli przyznawalibyśmy tytuł „Skatera Roku 2017” bez dwóch zdań byłby nim Przemek Hippler. Jeśli ktoś ma zastrzeżenia do jego statusu pro, to albo nie widział jego jazdy na żywo, albo nie wie o co chodzi w deskorolce.
Kwestią czasu jest spotkanie z inteligentnymi istotami pozaziemskimi. Nie wiadomo czy chodzi konkretnie o planetę Nibiru, co jest pewne to ich wyznawcy są wśród nas!
Dwanaście lat temu wysłanie teamu skate do Holandii było trochę jak lot na księżyc. Obcy kraj i zdeterminowani skejterzy na misji. Były to początki POGO i tak naprawdę początki funkcjonowania skate teamów w Polsce.