Miasto u styku granic trzech państw: Szwajcarii, Niemiec i Francji – czyli Bazylea. Państwo słynące z czekolady, krów, gór i cudownego diy spotu. Portland, bo właśnie o tym szwajcarskim parku mówimy, ma wiele do zaoferowania i jest jednym z bardziej ogarniętych miejsc tego typu.

foto: Baca
foto: Baca

Park jest zdecydowanie kątowy. Dużo małych „berlińskich” kłoterków gdzie szybkie nóżki będą zdecydowanie przydatne.

portland2-950x633.jpg (950×633)
foto: Baca

Mamy jednak też większe przeszkody. Znajdzie bowla i jak dla mnie największy kąsek czyli większy kłoter z dziurką niczym pączek.

Drew Firago – foto. Kuba Szczęsny
portland-fsg-950x649.jpg (950×649)
Pastuch – foto: Baca

Miejsce posiada dużo smaczków. Jakieś czaski, mozaiki, wanna i wiele więcej. A tuż obok są tory.

foto: Przemo Kaz
foto: Kuba Szczęsny

Całość otoczona jest kontenerami i różnymi działaniami artystycznymi. Dodatkowo znajdziesz tam kryty skatepark ze sklejki. Ten już jest płatny i już nie diy’owy.

foto: Kuba Szczęsny

Portland ma generalnie przyjemną atmosferę. Lokalsi są bardzo przychylni i podejrzewam, że rozbicie namiotów nie stanowiłoby problemy. Ja akurat nie miałem okazji tego sprawdzić. Także wbijaj na Portland DIY w szwajcarskim Basel i sprawdź swoje siły! Tylko pamiętaj, że Szwajcaria jest topór droga i nie należy do Unii Europejskiej. Wjedziesz na dowodzie bez problemu, ale może spotkać Cię trzepanko na granicy.

Mucho Cheers!
Kobiał

Dodaj komentarz

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress