VANS SHOP RIOT 2022

W sobotę 03.09.2022 mieliśmy kilka deskorolkowych imprez w tym samym czasie. Jedną z nich był powracający po małej przerwie VANS SHOP RIOT. Nigdy nie miałem okazji być świadkiem tego widowiska. Dobra, raz byłem przejazdem na edycji w Łodzi. Było to w trakcie wyjazdu na koncert Slayer’a albo Flogging Molly, ale to już kompletnie inna historia. Wracając jednak do głównego wątku, pewnego dnia przejeżdżając obok gdyńskiego skateshop’u Śledź zobaczyłem plakat VSR i datę 03.09.2022. Byłem lekko w szoku, że nic wcześniej nie widziałem na ten temat, a impreza będzie miała miejsce już za kilka dni. Byłem przekonany, że areną będzie skatepark Gdynia im. Arnolda Boczka, ale po szybkim sprostowaniu okazało się, że padło na Ergo. Nadal super, nadal blisko na rejonie. Jazda!

Pozwól, że Cię ostrzegę na początku i foty w tym artykule zrobione zostały najzwyczajniej na partyzanta więc nie oczekuj cudów i skup się na tekście, a nie na obrazie. 

foto: Andrew Firago

Tak jak wspomniałem w tym samym czasie miały miejsce inne deskorolkowe zawody, w tym jedne duże od Federacji. Zastanawiałem więc kto pojawi się na pomorzu, ale na szczęście nie byłem rozczarowany. Po szybkiej sesji w pobliskim tunelu wbiłem z Andrew na Ergo i przekonałem się, że w szranki stanie 12 drużyn z różnych części Polski. Oto one:
Śledź
Skate Care
DaSea People
NBHD
Aggro
Grindbox
Miniramp
SH Store
Select Shop
Deskorolka.com
Euforia!
Underground Skateshop

foto: Andrew Firago

A jak było? Zacznę od tego, że nie jestem specjalnie fanem zawodów, a zwłaszcza tych z bardziej formalną formułą. Jak możesz się domyślić nie śledzę żadnych SSL, X-Games czy eliminacji to Igrzysk. Fajnie, niech sobie będą, ale nie jest to moją zajawką. Dlatego bardziej doceniam te mniej standardowe imprezy gdzie większy nacisk postawiony jest na zabawę. Z resztą ten tekst miał być właśnie o tym, ale jakoś skupiłem się na tej relacji z Shop Riot. No cóż, będzie za tydzień czy tam dwa. Wracam jednak to pytania, a jak było? Zajebiście! Pogoda dopisała turbo! Może Specjale na pełnym słońcu to nie jest dobry pomysł, ale to nie ja startowałem w zawodach więc luz. Każda z ekip dołożyła do pieca. Nikt nie spał. 

Kilka moich przemyśleń:

  • nie chce zachwalać palenia, ale jak typek (chyba z Underground skateshop – sorry mam dziury na bani) wjechał z petkiem na przejeździe to z automatu dostał bonusowe punkty. Edit: typ z petkiem to Aleks Furmanek. Pozdro Furmenik i sorry za tą gafę.
  • Sitaroo jak dowalił flip na crooksa w dół na rurze! Dopiero się skumałem, że to ten sam typ co na powiślu zrobił ten numer. Świr!
  • Miniramp mistrz! Bardzo podpasowała mi ich jazda. Johnny Pacyna na żywo robi zajebistę wrażenie i jeszcze młody wilk Dawid? (sorry, jak już wspomniałem mam dziury na bani) w bardzo miłym dla oka stylu dokładał numery. Piona!
  • Zastanawiałem się jak sędziowie oceniają te zawody. Czy każdy oceniał konkretnego gościa? Czy każdy każdego? Bo momentami to oczy nie nadążały za tym co się działo. 
  • Zuza wystartowała jako jedyna dziewczyna w całym turnieju (Team Śledź) i pokazała klasę. Świetlana przyszłość czeka na nią.
  • Czasami aż mi głupio, że jestem aż tak nie na bieżąco i nawet nie znam imion części z tych wariatów.

Kto wygrał? A kogo to obchodzi? Każdy wygrał, ale do Berlina na finały pojedzie Aggro skateshop. Gratulacje! Mocna reprezentacja. 

Zapomniałbym, ale poleciały jeszcze 2 bestricki. Co tam się odjebało? Hardflip bs lipslide, flip crooks na rurce w dół, fakie big flip manny czy zwycięski nollie shovit nose manny nollie heel out. Fuck. Mocne numery. Prezio Mati musiał na szybkości organizować dodatkowe nagrody! Mega impreza. Koniec.

Igor Sitarek – flip crooks! foto: Andrew Firago

No właśnie, czy aby na pewno koniec? Pewnie, że nie! A jak! Na dobitkę czekał after na 100czni i premiery dwóch filmów: Youth “Twoja Babka” i Pakt. O tym jednak może już przy innej okazji. Tak czy siak mega impreza z konkretnym finałem. Bo kto nie był na odnowionych postoczniowych terenach w Gdańsku niech koniecznie to zaplanuje przy kolejnej wizycie w Trójmieście. 

foto: Andrew Firago

Jeszcze krótko dodam, że Vans Shop Riot to super pomysł. Skateshopy to jedne z podstawowych komórek deskorolkowego społeczeństwa, a ich teamy to zazwyczaj osoby które faktycznie jarają się tym miejscem i z dumą je reprezentują. Fajnie było oglądać jak ekipy synchronizowały przejazdy albo wspólnie omawiały swój występ na zasadzie “kto co odjechał”. Więcej takich imprez i oby nie czekały nas kolejne przerwy między kolejnymi edycjami.

Mucho cheers!
Kobiał

Zwycięzcy. Zdjęcie zakosiłem od Aggro
Watch your back homie! Te zawody to nie żarty. foto: Andrew Firago

Dodaj komentarz

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress