Duży kret napisze o małym krytku

olsztyn-6
Foto RBS Photo

Marcin „Baca” Duch. Jak pierwszy raz go spotkałem, pracował wtedy w pierwszym hipsterskim sklepie w Warszawie, nie pamiętam nazwy. Miał chyba wtedy dready. Mówił coś o grafikach na deski, z charakterystycznym akcentem, jakby pochodził gdzieś z gór na wschodzie. Opowiadał coś o trikach, sprzęcie i swoich grafikach. Nie mogłem uwierzyć, że taki gość potrafi jeździć, dobrze jeździć na kątach.

Jego lekko anemiczny sposób mówienia, okularki komputerowca, w żaden sposób nie pasowały do jego stylu jazdy. Krecik z bajki na dobranoc zamieniał się w tornado.

Z upływem czasu, sponsorów, nagrywek i trików, i szalonych pomysłów nie do końca potrafiłem mu uwierzyć. Szczególnie w momencie kiedy na opustoszałym miejscu na Powiślu, gdzieś pod mostem roztaczał mi wizję bowla.

Bs Smith, Szaber Bowl, Fot. TR Photo
Bs Smith, Szaber Bowl, Fot. TR Photo

Bs Smith, Szaber Bowl, Fot. TR Photo

Piękny, pomalowany na niebiesko Szaber bowl okazał się niesamowitym wydarzeniem. Jakimś cudem udało się stworzyć tą DIY miejscówę, która już wpisała się w historię polskiej deskorolki.

Tym razem, jeśli znowu zobaczę go robiącego triki w bowlu na bosaka, uwierzę w każde jego słowo.

tekst: Piotr Dabov

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress