DOGSHIT SPOT

Zanim przejdę do jakiegokolwiek dalszego opisu, muszę powiedzieć jedno. Istnieją spoty DIY, które jak widzisz to nie masz wątpliwości, że zostały zrobione przez lokalsów bez udziału żadnych oficjalnych władz. Są też takie, że nie ma opcji, abyś w to uwierzył. Po prostu wyglądają za dobrze. Pewnie w tej serii artykułów będzie takich miejsc więcej, ale weźmy na warsztat Dog Shit spot w Berlinie. 

źródło: sk8park.de

Miejsce jest raczej znane i niezliczone polskie ekipy już tam były. Niemniej nadal warto powiedzieć nieco więcej. Spot powstał w 2015 w parku Wriezener na miejscu dawnego przystanku kolejowego. Szczerze mówiąc trochę rozczarowała mnie ta geneza bo liczyłem, że za taką nazwą stoi bardziej finezyjna historia. No cóż. 

źródło: sk8park.de

Spot jest dobrze skomunikowany i znajduję się w dość ruchliwej części Berlina. Po drugiej stronie ulicy znajdziecie lokalne Rewe gdzie zaopatrzycie się w precle i piwka (pamiętaj! Picie piwa na niemieckich ulicach jest w pełni legalne). Natomiast na większy głód możecie podbić na ulicę Warschauer do Mustafy na jakiś kebsik czy falafelus. Czy Warschauer Str. brzmi znajomo? A pewnie! Na tej ulicy znajdują się legendarne ławeczki które widziały już chyba każdy możliwy grind.

źródło: sk8park.de

A co oferuję skatepark? Na 500 metrach kwadratowych znajdziecie mnóstwo streetowych przeszkód. Murki, manual pady, krawężnik. Poza tym mocna flow sekcja z kłoterami w różnej konfiguracji oraz blaszany wall. Całość ogólnie zachowana raczej w klimacie “low impact” więc na daremno szukać Wam tutaj ogromnych schodów czy potężnych handraili. Park zdecydowanie nastawiony na płynne linie po całej przestrzeni. Dodatkowo, na terenie spotu znajdziecie jego odzwierciedlenie w formie parku na fingerboardy. 

Kobiał – wall – foto. Kuba Wojciechowski

Przez tą swoją płynność skatepark cieszy się dużym powodzeniem i potrafi robić się naprawdę zatłoczony. Więc mniej to na uwadze planując swoją sesyjkę. Nie polecałbym też specjalnie tego miejsca na nocleg. Tzn. widziałem, że trochę ludzi tam śpi, ale powiedzmy, że nie były to osoby ze środowiska deskorolkowego hehe. Zdecydowanie miejsce które koniecznie chcesz odhaczyć odwiedzając niemiecką stolicę. Dodaj spot do swojej dream listy i uważaj pod nogi żeby nie wejść w psie gówno.

Mucho Cheers!
Kobiał

Kobiał – FS 5-0 – foto. Kuba Wojciechowski

Dodaj komentarz

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress