W cyklu CO DEFINIUJE SKATERA Paweł Ratajczak, gość ze Szczecina, z ogromnym arsenałem trików, a przede wszystkim z konkretnym ollie.
Paweł Ratajczak
Data i miejsce urodzenia
24.03.1990, Szczecin
Na desce ponad 15 lat
Dlaczego zacząłeś jeździć na desce?
Naśmiewałem się z chłopaków na dzielni, jak się wywracali aż do momentu próby ollie, która się skończyła turbo glebą i postanowiłem się nauczyć jeździć. Potem wjechał klasycznie THPS i zajawa.
Jak rodzice traktowali Twoją pasję na początku i czy to się zmieniło obecnie?
Na początku szok, bo dobrze zapowiadający się piłkarz (za małolata grałem w „Pogoń Szczecin”), nagle wymarzył sobie jazdę na deskorolce. Próby wybicia z głowy, bo kontuzje, Mama panikowała jak to Mama, a Tata akceptował i widział, że to nie minie szybko. Po pierwszych zawodach już było wiadomo czym chcę się zająć, dopiero wtedy uzyskałem pełną akceptację i dumę.
Z kim zaczynałeś jeździć, czy byli to jacyś pro, kumple z osiedla, kim jarałeś się najbardziej z Twojego otoczenia?
Zaczynałem jeździć z Mateuszem Oleksińskim. dzięki niemu poznałem ekipę skejtów, z których się wcześniej naśmiewałem. Potem odkryłem takie postacie jak Eryk Gaj czy Artur „Kaczor’ Wojtania, Ojciec i Wujek wszystkich skejtów w Szczecinie, z którym nadal nie raz się ustawiam na deskę . W tamtych czasach to oni byli dla mnie Pro i nadal są . W 2009 r na pierwszej edycji Emerica The Gold Rookie Skroban powiedział, że strasznie mu przypominam Eryka Gaja ze stylu jazdy – to była dla mnie duża motywacja.
Triki z początków jazdy, z jakiego byłeś najbardziej zadowolony i jak dużo czasu zajęło?
Ollie zajęło mi bardzo dużo czasu. W zasadzie pokazał mi je jakiś dresik z bramy (chyba każdy dresiarz wie jak się robi i potrafi ten trik). Potem już jakoś poszła cała reszta. Pamiętam jeszcze, że flipa nauczyłem się dopiero po roku. Nie miałem wtedy jakiegoś stylu noszenia się czy jazdy. Jeździłem w tym, co miałem i na czym miałem, a jak to wyglądało z boku to już mnie nie obchodziło.
Miałeś taki moment podczas jazdy na desce, że czułeś się spełniony? Kiedy to było?
Nigdy nie czułem się spełniony i nadal nie czuję, bo wiem, że mogę więcej.
Jeździsz w słuchawkach, masz jakąś „swoją” muzykę do jazdy?
Wolę dźwięk deski i tego co mnie otacza.
Twoje podejście do deski: myślisz że można żyć i zarabiać z tego?
Sądzę, że w Polsce można zarobić jeśli uda Ci się otworzyć i rozwinąć skateshop, bądź zakręcić się w jakąś dystrybucję. Z samej jazdy ciężko chyba, że przejmie Cię jakaś firma, którą na to stać i chce Ci płacić. Przez pracę nie mogę jeździć na desce dzień w dzień (a szkoda), mimo to udaje mi się wszystko pogodzić, więc raczej nie mam przestojów dłuższych niż kilka dni. Sprzęt tani nie jest, przekonałem się nieraz o tym i zdarzało się wydawać ostatnie pieniądze na deskę zamiast na przykład na naprawę auta. Teraz dzięki wparciu od Ambassadors Skateboards mam na czym latać, dzięki Stoprocent.com mam w co się ubrać, a dzięki VibeVitaminWater mam czego się napić po ciezkim dniu.
Paweł Ratajczak a nagrywki?
Pełen szacun dla Pawła Morozowskiego, bo jak się uprę na jakiś trick to zapominam o bożym świecie i o tym, że kamerzysta też człowiek, musi nawet na chwilę odpocząć. Raczej sam wybieram miejsca, ale fajnie jak ktoś podrzuci pomysł. Nie mam parcia, wszystko wychodzi samo. W “NoProblemo 3” pierwotnie miałem nie mieć partu, ale okazało się, że nagrałem sporo fajnych rzeczy i jednak mój part znajdzie się w filmie.Nie myślę w kółko o tym, ale lubię uwieczniać fajne triczki.
Co najbardziej kochasz w skateboardingu?
Łączy ludzi. Nieważne gdzie pojedziesz, do jakiego kraju, zawsze skejt dogada się ze skejtem i zostanie przyjęty jak brat.
Pozdro dla wszystkich kochających deskorolkę, Mamy, Taty i mojej Agnieszki – wspierają i zawsze we mnie wierzą. A co tam… pozdro dla mord, z którymi śmigam na co dzień na desce: Paweł Morozowski, Bartosz Leonowicz, RG, Jaro Sobczyk, Orzech wóda we krwi, Karol Waloszczyk, Artur Wojtania i wszystkich innych ESSA!!!
SKATE FOR FUN!
Więcej jazdy mniej spin i narzekania!
Zapraszam wszystkich do obejrzenia Szczecińskiego Filmu Deskorolkowego, “NoProblemo3”! Wszelkie info na Facebooku: wystarczy wpisać „NoProblemo” w wyszukiwarce.
A jak ktoś ma ochotę obczaić czasem co u mnie to Instagram: @p.rat.pro
Zdjęcia: Rafał Groth