CO DEFINIUJE SKATERA #2 Jean Semaan

Na pytania z cyklu „CO DEFINIUJE SKATERA” odpowiada młody i utalentowany Jean Semaan.

JEAN SEMAAN
Data i miejsce urodzenia: 18.02.2005, Warszawa
Na desce od 5 lat.

Dlaczego zacząłeś jeździć na desce?
Najbardziej inspirująca była dla mnie bajka „Zeke & Luther” – to dzięki niej wszystko się zaczęło. Wkręciłem się jeszcze bardziej, kiedy zacząłem odwiedzać skateparki i poznałem ludzi, z którymi mogłem dzielić swoją nową pasję.

Czy uprawiałeś, bądź uprawiasz jakiś inny sport?
Od zawsze byłem aktywny. Trenowałem akrobatykę, pływałem, grałem w piłkę, tańczyłem hip – hop i trenowałem boks tajski. Teraz skupiam się całkowicie na deskorolce.

Jak rodzice traktowali Twoją pasję na początku i czy to się zmieniło obecnie?
Rodzice zawsze wspierają mnie w tym, co robię. Pomagają mi się rozwijać, wożąc mnie, w miarę możliwości, na wszystkie zawody deskorolkowe.

Z kim zaczynałeś jeździć, czy byli to jacyś pro, kumple z osiedla, kim jarałeś się najbardziej z Twojego otoczenia?
Bardzo dużo nauczyłem się od Karola Zaleśkiewicza, jest on bardzo dobrym skaterem. A największe wrażenie robiła na mnie jazda Tomka Ziółkowskiego.

Triki z początków jazdy, z jakiego byłeś najbardziej zadowolony i jak dużo czasu zajęło? Jaki styl preferowałeś?
Zaczynałem od Ollie i Poopshowit, a najbardziej byłem zadowolony z heelflip’a, który ćwiczyłem około dwóch dni.

Pierwsze zawody. Czułeś tremę? Miałeś przemyślany przejazd? Jakie jest Twoje podejście do tego typu imprez?
Na pierwsze zawody pojechałem do Kozienic. Byłem bardzo podekscytowany i czułem ogromną tremę, ale przejazd miałem dobrze zaplanowany i wszystko wypaliło. Początkowo nie radziłem sobie z emocjami. Teraz staram się jechać na luzie, jak wyjdzie to super, a jak nie, to trudno. Nawet kiedy zaliczę gorszy przejazd to zawsze cieszę się, że przyjechałem i miło spędziłem czas w dobrym towarzystwie. Na zawodach chcę pokazać siebie z jak najlepszej strony i mieć z tego fun.

Miałeś taki moment podczas jazdy na desce, że czułeś się spełniony? Kiedy to było?
Tak, miałem takie momenty, szczególnie kiedy udało mi się zrobić wymarzony trik.

Styl i miejsce jazdy. Gdzie czujesz się najlepiej?
Moimi ulubionymi miejscami do jazdy są kąty, street i skatepark.

Twoje ulubione triki?
Moje ulubione triki to: bs 360, 360flip, Ollie bodyverial.

Twoje podejście do deski: myślisz że można żyć ze skateboardingu?
Sądzę, że można zarabiać na deskorolce, przecież jest mnóstwo skaterów, którzy z tego żyją. Jeżeli hobby łączy się z zarabianiem pieniędzy, to dlaczego nie?

Co najbardziej lubisz jeść? Myślisz że sposób w jaki się odżywiasz wpływa na twoją jazdę?
Lubię mało zdrowe jedzenie, ale staram się to zmieniać, ponieważ myślę, że to, co jemy, wpływa na nasze samopoczucie, a w efekcie na jazdę.

Lubisz być nagrywanym? Masz parcie na to aby mieć swój part?
Bardzo lubię nagrywki, chociaż czasem się stresuję. Miejsca zazwyczaj wybieramy razem z kamerzystą. Jeszcze nie myślałem o tym, żeby kiedyś mieć swój part.

Jak widzisz siebie za 10 lat?
Za 10 lat chciałbym osiągnąć tyle samo, co Ryan Sheckler.

Co najbardziej kochasz w skateboardingu?
Towarzyszącą mu atmosferę i styl poruszania się.

Co definiuje skatera Twoim zdaniem?
Według mnie skatera definiuje jego styl ubierania się.

Coś od siebie
Do wszystkich skejtów: niech zajawa wam nie spada, progresujcie!

 

Co jeszcze definiuje skatera? O tym w Anno Domini 2019!

Wesołych Świąt!

 

Dodaj komentarz

Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress