Odgrzewany vege kotlet – DIZASTER #4
Yo! Wiem, że wszyscy czekają na numer 7 więc nadganiam i wracam znowu do Dizastera. Który numer tym razem? A no czwarty. Ultrazine! Powiem na rozruch, że był to jeden z moich ulubionych numerów. Zajebisty papier. Gruby i pięknie pachnący.…